- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Strony: 1
Zapraszam na rekonstrukcję historyczną, która obędzie się w tą niedzielę w Rakszawie, jadąc od strony Rzeszowa w Łańcucie kierujemy się na Leżajsk, w Rakszawie z browarem Van Pur skręcamy w lewo na Sokołów Małopolski i tam już będą znaki jak dojechać na miejsce imprezy.
Offline
Impreza bardzo udana, pogoda dopisała aż nadto gdyż temperatura powyżej 30'C dała się wszystkim we znaki, nawet sprzętowi.
Rekonstrukcja przedstawiała atak partyzantów na niemiecki magazyn paliwowy i uzbrojenia, który mieścił się w Rakszawie w 1944 roku.
Na początku rekonstrukcji odbył się zrzut zaopatrzenia symulowany przez 3 samoloty lecące w szyku,
Następnie ciężarówka wraz z obstawą dwóch motocykli jechała do magazynów.
Po drodze zostali skontrolowanie cywile i zostało od nich odkupione jedzenie.
Po wjechaniu na tereny magazynów następuje ładowanie zaopatrzenia na ciężarówkę, natomiast ja po chwili ruszam dalej z rozkazami do pojazdu opancerzonego Sdkfz 251.
Po chwile wyjeżdża motocykl i ciężarówka, które wpadają w zasadzkę i zaczyna się potyczka partyzantów z Niemcami.
Gdy zaczyna się ostrzał artyleryjski wkraczamy do akcji, pierwszy ruszył Sdkfz 251 a ja chwile za nim gdyż z powody temperatury jaka panowała nie chciał mi zaskoczyć motocykl, paliwo odparowywało natychmiast i nie było wolnych obrotów ale jakiś cudem się udało i zaraz dogoniłem pojazd opancerzony i razem z załogą dołączyłem do walczących żołnierzy.
Po chwile potyczki z partyzantami zginęliśmy od eksplozji magazynu uzbrojenia a reszta dostawa się do niewoli.
Gdy motocykl ostygł wszystko wróciło do normy, niestety powolne pykanie na tego typu imprezach w takich temperaturach może powodować takie kwiatki, bo organizatorzy naciskają aby się poruszać jak najwolniej aby cały rekonstrukcje trwała jak najdłużej.
Super efekty pirotechniczne wybuchów przeszył nasze najśmielsze oczekiwania, realizm był na najwyższym poziomie, pył i kurz, oraz pot robił również odpowiedni nas ucharakteryzował
Offline
Nie ma to jak M72 z końca z przełomu lat 50/60 na rekonstrukcjach. Aż piasek w zębach chrzęści.
Offline
Mnie to też Panowie boli jak widzę te M-ki udająca BMW R71, zapraszałem naszego forumowego kolegę johana1 żeby przyjechał swoim Zundappem KS 600 lub DKW NZ 350 ale niestety nie mógł wtedy przyjechać.
Niestety organizator nie przykładał do tego uwagi i mimo moich uwag iż ten motocykl nawet nie jest podobny do tego czym ma być niestety pojawił się na imprezie
Mimo iż znam właściciela tego motocykla i jest to bardzo sympatyczny kolega, którego stać na kupno czegoś konkretnego to nadal wozi wszędzie ten ruski motocykl.
Offline
panowie po tej burzy wody w studni mi brakło; Ozzy więcej takich akcji, nastepnym razem piszę sie moją emką
Offline
johan1 napisał:
Ozzy więcej takich akcji, nastepnym razem piszę sie moją emką
Szykuj sie z Zündapp'em na tą niedziele na Ropczyce.
M-72 zrób na oryginał i też mógłbyś jako rusek jeździ bo wszystkie M-ki przerobione są na niemca i brak właściwego sprzętu.
Offline
Zapraszam do obejrzenia półgodzinnego materiału filmowego z tejże imprezy, który nie tak dawno temu został zmontowany i upubliczniony.
[html]<center><iframe width="853" height="480" src="https://www.youtube.com/embed/aEhKPicB7sA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></center>[/html]
Mój żywot skończył się zaraz po tym jak padła załoga pojazdu opancerzonego SdkfZ 251 (OT-810), motocykl zaparkowałem w piaskowej wydmie i padłem koło niego.
Offline
Strony: 1