Znajomy nauczyciel z Niebylca co roku organizuje Noc Muzeów, które jest zazwyczaj wcześniej niż Europejska Noc Muzeów, w tym roku impreza została zorganizowana 2 maja więc razem z Madzią postanowiliśmy się tu zjawić na motorach.
Impreza ma bardziej lokalny i kameralny klimat ale ma to też swoje zalety. Na miejscu umówiony byłam z johanem1 i Krokodylkiem, którzy przyjechali na motocyklach, także przez chwile byli Dwadziesciajeden Klaudiusz i Piter.
Podczas Nocy Muzeów można było zobaczyć różnorakie kolekcje od militariów, po przez zegary, epokowe obrazy religijne, bibeloty, żelazka, fotografie i rożnego rodzaju starocie, które są na stałej ekspozycji w Muzeum Społecznym na strychu Szkoły w Konieczkowej.
Na zewnątrz przed szkołą na boisku były dwa zabytkowe samochody:

Chevrolet Chevrolet

DKW Auto Union Munga

Także było klika motocykl m.in. BMW R35 zachowane w oryginalnym stanie, którego właścicielem jest Klaudiusz

Junak M10

WFM, WSK

IFA BK 350

Każdy odwiedzający imprezę otrzymał pyszna żołnierską grochówkę, wraz z Krokodylkiem z mojej Dykty rozrośliśmy osobie stolik

Nasze sprzęty

Madzia po raz kolejny na Drifterze, tym razem była gwiazdą wieczoru

Germańscy najeźdźcy, posileni grochówką moją siłę na pogaduchy

Na pożegnanie fota na bojowo i do domu.

W ciągu dnie temp oscylowała w granicy +15°C ale wieczorem spadła do +6°C więc jazda już nie była tak przyjemna, niestety majówka na Podkarpaciu nas nie rozpieszczała i nie zachęcała do motocyklowych wypadów, a tym bardziej, że od piątku do dzisiejszego południa ciągle lało.