https://m.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzei … WmUkArdQI4



Tłumaczenie:
Pantera znajduje się w centralnej Ukrainie w stawie pod wodą w bagnie . W 1970 r. Jego wieża została wysadzona materiałami wybuchowymi, gdy próbowano zbudować tamę. Odtąd czołg jest tam nieruchomy. We wrześniu 2018 roku wypompowaliśmy wodę i częściowo wykopaliśmy go, aby zrobić kilka zdjęć.
Następnie został zalany, więc strona nie została splądrowana. Teraz jest około 1 metra pod wodą. Według badań ultradźwiękowych i magnetycznych Panther jest w całości, tylko wieża znajduje się obecnie obok czołgu. Mechanizm obrotowy został wyciągnięty z bagna i umyte (patrz zdjęcia).
Na życzenie, potencjalny klient może przyjechać na Ukrainę, odwiedzić miejsce wykopalisk i jeśli okaże prawdziwe zainteresowanie, możemy wypompować wodę i wykopać czołg lub, na przykład, częściowo wykopać. Zapłaciłem 4-5 tysięcy euro. Całe kopanie kosztuje około 50 tysięcy euro. Pozostaje nam około 45 tysięcy euro. Nasza część kosztu kopania 45 tys. € jest już wliczona w cenę.
Gdy czołg zostanie całkowicie odkopany, łatwo dostrzec i oszacować, mówimy o ostatecznej cenie i omawiamy wszystkie inne kwestie, takie jak transport, metoda płatności itp.
Płatność za pomocą zabezpieczenia bankowego i zwolnienia środków pieniężnych po dostarczeniu możliwe.

czołg można przetransportować do DE na żądanie. Obecnie są tylko zdjęcia, które można zobaczyć tutaj. Cena wynosi 3 miliony euro bez transportu do DE.

Wszystkie niezbędne dokumenty do eksportu z UA załtawimy.

3 mln to cena za V wyjętą ze stawu

Dodaj kolejny 1 mln za to żeby to przekroczyło granicę, to nie jest motocykl czy silnik/i.

Piękny strzał ale jak się człowiek zastanowi to większy problem powstaje co dalej??

chyba sprawdzę parę miejsc .....

awtowelo napisał:

MateSz napisał:

Dodaj kolejny 1 mln za to żeby to przekroczyło granicę, to nie jest motocykl czy silnik/i.

Kiedyś zastanawiałem się jak wywieźli Panterę z Polski. Okazało się, że wypłynęła na dwóch barkach ze złomem (wieża osobno, kadłub osobno), w ten sposób, że części były na samym dnie, przysypane grubą warstwą żelastwa.

Chodzi o tą z Czarnej Nidy, jest w USA , myślę że w podobny sposób wyjechało wiele więcej sprzętu... czy na barkach czy w ciężarówkach



A tak bardziej motocyklowo :
BSA M 20 gdzieś ze wschodu , ciekawe jak się tam znalazł ? Zanim rosjanie zaczęli dostawać sprzęd z USA , dostawali go z Wlk. Brytanii i możliwe że to z tych dostaw pochodzi ten motocykl .

matidkw napisał:

MateSz napisał:

3 mln to cena za V wyjętą ze stawu

Dodaj kolejny 1 mln za to żeby to przekroczyło granicę, to nie jest motocykl czy silnik/i.

Piękny strzał ale jak się człowiek zastanowi to większy problem powstaje co dalej??

Majac kasę zaden problem , po prostu sie robi i się płaci . Ps. Już sprzedany

A pisałeś do nich czy aktualne? Na razie to wycofano ogłoszenie. Myślę, że naruszono regulamin serwisu do zakupów lokalnych umieszczając tam czołg z okresu wojny

Ta z Czarnej nie wyjechała w złomie tylko w wagonach z węglem z tego co wiem i historia była badana przez odpowiednie służby. Wiele legend urosło wokół tego tematu.

Endrju ma rację, ceny czołgów po wyciągnięciu nie idą w mln euro. Cały problem polega na zalegalizowaniu i materializacji takiego sprzętu w kraju bardziej cywilizowanym gdzie nabiera on wartości znacznie większej. Podpowiem, że Niemcy nie są ośrodkiem handlu grubymi rybami bo mają prawo zbliżone do Polskiego.

Weźmy też pod uwagę że ona została wysadzona. Tam jest pewnie kipisz w środku... Wieża tez obok czołgu.

Na forum ODKRYWCA pisali ze sprzedany , możliwe że się pomylili i sam ebay usunął ofertę . co do ceny to faktycznie za drogo i mało prawdopodobne by ktoś się dał na mówić na tą ofertę

Trochę więcej NSU z jeziora . Tylne koło wygląda jak przednie ale jest tylne , z drugiej strony powinna być przykręcona zębatka...której nie mam

Fajna znajdka, gratulacje,

pewnie t34/85 nr. na wieży 102 przejechało po nim

Masz ty chłopie serce i cierpliwość do tego. Ale czy przy tych małych NSU wartość nakładu pracy nie przekracza wartości motocykla