- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Witam Wszystkich.
Nazywam się Łukasz i dosłownie kilka dni temu stałem się posiadaczem motocykla DKW RT 125 z 1940roku. Jest to moja pierwsza maszyna tego typu w życiu, dlatego traktuję go jako poważne wyzwanie, w poznawaniu konstrukcji i historii motoryzacji a za punkt wyjścia będzie właśnie ten model. aktualnie motocykl jest w stanie sprawności technicznej na około 85 procent, jednak wymaga pełnej renowacji zewnętrznej.Od bardzo dawna zajmuję się historią militariów z naciskiem na 2 wojnę światową. Dlatego bardzo chciał bym wykończyć motocykl w wersji militarnej: Behördenmodell, jednak taki który mógł po roku 43 zostać wcielony jako pełnowartościowa frontowa maszyna. Dlatego chciał bym aby Dkawka była pomalowana na prowojenny kolor Dunkellgelb. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie co do mojego ,,projektu,, oraz porady. Zamieszczam też zdjęcia mojego motocykla oraz znalezione w sieci zdjęcia mojej inspiracji: oryginalnej rt 125 Behördenmodell, z późno wojennym wykończeniem.
Offline
przecież on jest cywilny i to jeszcze w oryginalnym stanie. "Pełnowartościowa frontowa maszyna" to Zundapp KS 750 . Behorden oznacza: urzędowa. Nie wymyślaj tylko go po prostu uruchom i nie niszcz, bo żenada ...
Offline
DKW-spec
Witaj! Jezeli chcesz przemalowac Twoja DKW, to dobrze by bylo, gdybys elementy ktore sa zachowane w oryginalnym lakierze (szczegolnie zbiornik z bardzo ladnie zachowanym znaczkiem firmowym), wymienil z kims na takie bez oryginalnego malowania.
Chetny na wymiane, na pewno sie znajdzie.
Pozdrawiam i gratuluje maszyny!
Maciek
Offline
W takim stanie jest droższy niz odmalowany więc bez sensu żeby wymieniał części .... rozebrać go na częsci , wszystko umyć i złożyć i cieszyć się jego oryginalnym stanem i nie wymyślać bezsensownych "inspiracji"
Offline
Dzięki Owiewka , chociaż Ty po mojej stronie . Kolejna sprawa to taka że to jest mały motorek i no nie wiem jak dla Was ale dla mnie w wojskowym malowaniu one wyglądają po prostu komicznie . Jest bardzo ładny jako cywil, sam bym chętnie takiego chciał .
Offline
Dekawkowiec
Koledzy, już studzę Wasze oburzenie! Weiss to mój bardzo dobry Kumpel i sam przyprowadziłem dla niego ten motor kilka dni temu. Niestety oryginalność cywilnego lakieru, szparunków i oznaczeń to tylko złudzenie. Być może są tam jakieś resztki oryginalnej farby, ale naprawdę znikome, same szparunki, jak i emblematy DKW zostały (niestarannie) zresztą naniesione pędzlem i upodabniają tylko całość do oryginału. Chyba, że o czymś nie wiem i już wtedy stosowano takie praktyki? Kiedy Weiss go kupił też myśleliśmy o tym, żeby przywrócić mu jego "cywilny" blichtr! Jednak, jako, że motorek będzie głównie używany do celów rekonstrukcji militarnej, ostateczna decyzja padła na RT wciągnięte na stan armii, a mamy kilka przykładów, że takie rzeczy się działy (i to w przypadku aluminiowych silników). Dlatego nie ma się co oburzać, ani nawet zamieniać blacharką, bo niestety nie jest to do końca takie, na jakie wygląda. Gdyby te malowanie i szparunki plus logo naprawdę były oryginalne, nie mielibyśmy zamiaru dokonać takiej zbrodni na motorku, spokojnie Liczymy na cenne wskazówki i porady, które już za chwilę na pewno przydadzą się nam podczas prac remontowych przy tej "pszczółce"
Weissik, witaj w DeKaWkowym gronie i życzę Tobie wielu przyjemności w przeszukiwaniu nieocenionych zasobów tego wspaniałego forum!
Offline
Dekawkowiec
I żeby nie być gołosłownym, Lukas wrzuć może zdjęcie na którym widać wyraźnie, że szparunki i logo są namalowane.
Offline
Rt 125 do rekonstrukcji hist. to tak nie bardzo , już lepiej coś większego, to jest za mały motor , w terenie będzie mu cięzko ...
PS. szparunki zawsze były malowane co do znaczka to wiele razy się też z tym spotkałem że był malowany
Offline
A ten akurat ma pochodzenie wojskowe? Pomysł naprawdę ciekawy.
Logo w SB 250/38 też miałem pomalowane, może ktoś poprawił po kalkomanii. Nieźle mu wyszło w każdym razie.
Ostatnio edytowany przez MateSz (2016-03-02 20:42:53)
Offline
Tak jak wspomniał Albert..niestety ale powierzchnia lakiernicza była już ,,poprawiana,, dawno temu:
Co do mocy motocykla jestem świadom jego znikomej mocy, jednak właśnie zależy mi na motocyklu ,,kieszonkowym,,
Offline
Dekawkowiec
Owszem, szparunki były robione ręcznie, ale nie tak marnie, jak na załączonym obrazku. Logo tutaj tez komuś w miarę wyszło, ale widać, że to robota powiedzmy z lat 90ych, kiedy na rynku nie było ogólnie dostępnych kopii kalkomani także nie ma się co za bardzo rozczulac. Motor do rekonstrukcji militarnej to tez może zbyt wiele powiedziane. Kolega Lukas odtwarza sylwetkę korespondenta wojennego, urzędnika nazwijmy to. To nie ma być motor bojowy do przeciskania się z meldunkami, chociaż w pewnych warunkach rt 125 nieźle się przeciska 😉
Ostatnio edytowany przez Albert DKW (2016-03-02 22:53:43)
Offline
Ja wciąż czekam na rekonstrukcję Auschwitz i jestem ciekawy ilu będzie chętnych żeby odtwarzać sylwetki "polskich świń" w drodze do komór gazowych... Sądząc po tym ilu ludzi jara przebieranie się za niemców pewnie będzie małe zainteresowanie ...
Offline
Kolega widzę z chodzi na bardzo ,,płytkie,, tematy. Liczył bym jednak na merytoryczne posty oraz ewentualną pomoc odnośnie mojego projektu, jakim jest renowacja tego motocykla.
Offline