- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
dariusz08 napisał :
Poza motoryzacją oraz kolekcjonowaniem mundurów pasjonuje mnie również strzelectwo.Trzy tygodnie temu kupiłem sobie karabin Mauser 98k z 1937 roku.
No i pierwszy ostrzał mam za sobą.
Odwykłem od strzelania z wojskowej broni a przy tym " kopnięciu " jakie ma Mauser mój dołek strzelecki został mocno poobijany .
Remik napisał :
Z powyższego postu oglądnąłem Twoją tarczę ze strzelania . Wstyd ją pokazywać publicznie. Mauser K98k , to najlepszy karabin na Świecie, wszystkie błędy to wina strzelca i tyle. No chyba , że jakiś imbecyl przerobił go na np. 30-06 ze względów ekonomicznych. aA to już strzelać nie będzie...
Poniżej zdjęcie Mojej Pani przy tarczy na 100 m. Najprawdopodobniej trzy pociski w jednej przestrzelinie . Seria po pięć strzałów .
Pani kazała dopisać , że "że tego nie da się zjebać " i o sobie " kompletny amator ".
Powodzenia w strzelaniu!
Twoja Pani nie jest przypadkiem z domu Kos ?
Offline
Remik napisał:
Z powyższego postu oglądnąłem Twoją tarczę ze strzelania . Wstyd ją pokazywać publicznie. Mauser K98k , to najlepszy karabin na Świecie, wszystkie błędy to wina strzelca i tyle.
Uważam, że Twoja ocena jest pochopna i bardzo niesprawiedliwa.
Zauważ , że Twój Mauser wyposażony jest w lunetę a ja strzelałem z otwartych przyrządów celowniczych przy temperaturze minus siedem, bez rękawiczek i z dwóch rodzajów amunicji ( różne wagi pocisków ) dodatkowo do tej samej tarczy strzelał mój syn ( zresztą chyba drugi raz w życiu ) który ma wadę wzroku.
Zważywszy na powyższe uważam , że nie było tak źle .
A co do samego strzelania to coś nie co na ten temat wiem
Offline
Niezła kolekcja trofeów
Ale jak już o strzelaniu z karabinów, z podpórki albo na leżąco to strzelają chorzy Oczywiście nie dotyczy to kobiet i dzieci
Do porządnego strzelania potrzebny jest karabin skałkowy słusznego kalibru np. .75 (ok. 19 mm), 9 gramów prochu i oczywiście gładka lufa (niegwintowana). Poniżej na wyniki na 50 m, stojąco, bez podpórki
Offline
No proszę co widzę, kolejna osoba która poza motocyklami ma jeszcze identyczna pasje jak ja.
Nie miałem do tej pory okazji postrzelać z takiej broni więc trudno mi się wypowiadać na temat czy to łatwo z niej trafić w pozycji stojącej na 50 metrów czy nie.
Jednak jestem pełen podziwu i gratuluje wyniku.
Zawsze przerażało mnie to opóźnienie po naciśnięciu spustu i widok chmury dymu po spalonym prochu
Żeby nie było tak słodko to spróbuj to samo na 100 metrów , toć to ledwo czarne kółko widać
Offline
Cóż, motocykle i broń to prawdziwie męskie hobby
Na 100m też strzelam na stojąco, ale już z odprzodowych karabinów kapiszonowych z gwintowaną lufą.
Dystans 100 m dla gładkolufowych muszkietów już jest zdecydowanie mniej osiągalny, dlatego też do połowy XIX wieku strzelano w szyku liniowym Co więcej broń ta nie ma szczerbinki, a zaledwie muszkę, która w przypadku Brown Bess (kaliber .75) jest klockiem pod bagnet
Przy jakiejś okazji mogę się spróbować na stojąco z np. bardziej współczesnym Mauserem. Zabiorę swój Vereinsgewehr 1857 zwany także Mauserem 1857
Offline
Ooo widzę, że dkw_sb350 mamy takie same Brown Besy !!!
Dodam do wypowiedzi kolegi , że po ok. pięciu strzałach lufa się rozgrzewa , powietrze nad nią zaczyna falować i coraz gorzej widać muszkę.
Co do strzelania Mojej Pani, to Mauser jest w wersji wyborowej z oryginalną lunetą o powiększeniu czterokrotnym i szału nie ma.
Z kolei na 100 metrów na stojąco z otwartych przyrządów też da się skutecznie trafiać. Poniżej tarcza- mój życiowy wynik w tej konkurencji- i oryginalny Feldstucer 1851.z którego to wystrzelałem.
PS. strzelanie na skupienie ok. 30-35 strzałów....
Offline
No Remik, takiego oka to tylko pogratulować
Czyli nie pozostaje nic innego jak tylko kolejne spotkanie miłośników motocykli DKW zorganizować na terenie strzelnicy.
Zabawa byłaby przednia
Offline
No to trzeba chyba u mnie pomyśleć coś zrobić - baza noclegowa ,strzelnica ,browar ,wszędzie blisko - /ode mnie /
"Sielanka Warka" jakby ktoś chciał wirtualnie pooglądać ,z tym że raczej z dopiskiem camping bo ... a sami zobaczcie .
Ładne tarcze widzę /wszystkie/ ja bawiłem się wieki temu w "dorysowywanie twarzy" postaci z tarczy strzelniczej wzór LWP z kbk ak ms ,a czasem z SWD ale tu to nie było zabawy .
Offline
Remiku, piękna tarcza z Feldsztrucla Broń mityczna i jak na wojskową tamtych czasów mocno nietypowa ze względu na mały kaliber, chyba jakieś .41, więc i odrzut znikomy Już nie pamiętam, ile lat nie strzelałem z karabinu czarnoprochowego pociskiem mniejszy niż .54. Chyba jakieś 5-6 lat
Kto nie strzelał z Bessi, nie zna prawdziwego strzelania i niech żałuje Od niedawno też polubiłem AN IX. Nieco mniejszy kaliber .69 (ok. 17,5 mm) i mniej "kopie", ale oczywiście lufa gładka i skałka
Vanataoo, Zamiast SWD może być SWT
Offline
Wzrok to mam dobry, ale rąk na długości zaczyna brakować...
Jak strzelam mucha-szczerbina, robię pewien myk na szczęście dozwolony na zawodach. Na okulary ochronne-na oko którym celuje- zakładam blaszkę z dziurką - taki diopter- i widzę idealnie !!!
Nie mam problemu z układem diopter-mucha tunelowa . No taką ja mam wadę wzroku....
Ale najbardziej lubię strzelanie do rzutków !!!
Strasznie wymagająca konkurencja , wymagająca skupienia i myślenia . A zabawy przy tym co niemiara !
I co najważniejsze , na większości strzelnic myśliwskich można się umówić na takie strzelanie z opiekunem. Udostępnią broń i amunicja tania . Polecam.
Offline
Widzę, że jesteśmy równolatkami Wzrok też kiedyś miałem lepszy i też zacząłem preferować szczerbinkę jak najbardziej oddaloną od oka Tak jak np. w AK albo SWT
Rzutki fajna sprawa, ale jak każda broń na scaloną amunicję nie relaksuje tak jak broń ładowana odprzodowo, czyt. wszystko rozgrywa się w innej linii czasowej
Offline
Chwilowo nie mam dostępu do karabinu, ale montaż jest boczny , krótki , mocowany trzema śrubami do komory zamkowej po lewej stronie . Drewno w tym miejscu podcięte . Luneta PEM - Niemiecka - o powiększeniu 4 -ro krotnym . Jedno z drugim połączone na jaskółczy ogon po stożku i blokowane dzwignią . Z powodu niskiej linii celowania , rączka zamka jest inaczej ugięta, kulka dzwigni od dołu kratkowana . Seryjny zamek nie pasuje, bo się go nie otworzy w zestawie z lunetą . Wszędzie zgodne numery, ale WaA na montażu inny.
Taki karabin SS- mani mieli.
http://mauser98k.internetdsl.pl/gwyboren.html
O tutaj znalazłem tak na szybko . Tak jak na zdjęciach Mausera z hełmem, i wyżej jako montaż krótki.
Offline
Mi też strzelam z rewolweru czarnoprochowego Remington 1858. Świetna sprawa, do 50 m nawet celny. Trzeba tylko pamiętać, żeby przed wystrzałem wszystkie komory w bębnie zatkać smarem, bo potrafi za jednym razem z wszystkich sześciu wypalić Skończył mi się już jakiś czas temu proch, a nie wyrobiłem sobie tej karty jeszcze.
Offline