W ubiegłą niedzielę byłem w Gierłoży na inscenizacji zatytułowanej Walkiria 2014.
Trasa malownicza ale drogi fatalne, przejazd w jedna stronę to 4 i pół godziny, czyli coś dla wytrwałych

Po drodze przejeżdżałem przez sanktuarium w Świętej Lipce



W samej Gierłoży odwiedziłem kwaterę Hitlera a właściwie smutne pozostałości tzw. Wilczego Szańca





No i sama inscenizacja a właściwie kilka fotek zrobionych przed i po imprezie.
Na początek kolega Albert



a to już ja ...







Niestety nie obyło się bez nieprzyjemnego wydarzenia.
W drodze powrotnej ,już w samym Gdańsku, po ponad czterech godzinach w siodle pozwoliłem sobie na chwilę nieuwagi. Przejeżdżając przez skrzyżowanie, jadąc z dużą prędkością najechałem na torowisko.
Podskoczyłem kilkanaście centymetrów, obyło się bez upadku ale tylna felga tak się wykrzywiła, że poszła na złom.
Całe szczęście miałem w domu zapasową i już dzisiaj śmigam dalej
Ozzy, nocleg w Zagórzu załatwiłem więc do zobaczenia