- Ogólnopolskie Forum Motocykli DKW Auto Union -
Strony: 1
XVI Bieszczadzki Rajd Pojazdów Zabytkowych, klasycznych i Militarnych Zagórz 8-10.08.2014
Zlot odbędzie się w Ośrodku Sportów Zimowych "Zakucie" w Zagórzu.
Organizator: Bieszczadzki Klub Pojazdów Zabytkowych Weteran, tel. 13 462 27 10 Komandor Adam Stawarczyk
www.zagorz.pl/weteran.php4
Offline
Z Bieszczadzkiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych może nic nie wyjść bo Pan Adam ma kłopoty zdrowotne i do tej pory nic na temat rajdu nie wiadomo.
Próbuję się tam dodzwonić ale odbiera starsza pani która o niczym nie wie
Ostatnio edytowany przez dariusz08 (2014-06-21 11:15:22)
Offline
No to lipa bo to jedyny tego typu zlot z tak niepowtarzalnym klimatem, równie ciekawy jest Nocny Rajd Motocykli Zabytkowych na który wybieram się od kilku lat mimo, że jest bardzo blisko mnie ale i tym razem nie zdążę gdyż gdyż do rajdu zostało dwa tygodnia a pasowało by jeszcze trochę objeździć świeżo złożony silnik.
Gdyby nie było Bieszczadzkiego Rajdu można by było urządzić forumowy Rajd po Bieszczadach od piątku do niedzieli, był by ktoś chętny na taki wypad?
Offline
Jak by było to w 1-3 lub 15- 17 sierpień to jest iskierka nadziei że by mi się udało
Offline
Zgadałem się z synem komandora zlotu i nic mu nie jest, fakt że był w sanatorium ale zlot ma odbyć się planowo więc bez stresu.
Offline
Co prawda rajd jeszcze trwa ale ja już zameldowałem się w domu.
Długo myślałem czy wybierać się w tak długą podróż ale po namowach Ozzy-iego uległem
Dla takich widoków było warto ...
Sama lokalizacja imprezy też urocza, pod samą skocznią w pięknych okolicznościach przyrody
Przebieg rajdu troszkę mnie zaskoczył bo nagle znalazłem się na Słowacji w takich ciekawych miejscach
Podjazdy pod te serpentyny to istne wyzwanie dla motocykla ale moja dykta sprawowała się bez zarzutu
Będąc w Zagórzu nie mogłem się powstrzymać od małej wycieczki do Baligrodu
i Soliny
Tama robi wrażenie
Chwila relaksu
Takie rodzinne spotkanie, brakuje tu jednej maszyny która była jeszcze na trasie rajdu
A na koniec miła niespodzianka, dostałem puchar
Dziękuję za wspaniałą imprezę i możliwość spotkania Kolegów z forum.
Serdeczne pozdrowienia
Ostatnio edytowany przez dariusz08 (2014-08-10 19:55:57)
Offline
Wielki szacunek za te 14 godzin jazdy w jedną stronę , puchar do kolekcji w pełni zasłużony, choć muszę przyznać, że po tak długiej trasie, będąc na miejscu choć jeden raz mogłeś sobie skoczyć
Offline
XVI Bieszczadzki Rajd Pojazdów Zabytkowych i Militarnych z Zagórzu to dla mnie jak Święta Bożego Narodzenia albo Wielkanoc, nie wyobrażam sobie sezonu motocyklowego żeby tam nie być, mimo że od wielu lat nic się tam nie zmienia a w szczególności chaotyczna organizacja to i tak zlot ten ma swoich stałych bywalców a magiczna atmosfera to ludzie, którzy tam przyjeżdżają co roku od wielu lat.
W tym roku wpadłem na pomysł aby przy okazji zlotu zorganizować spotkanie forumowe i jest to chyba pierwsze spotkane kilku Dekawek od czasów Trampu DKW organizowanego przez Tomasza Tomaszewskiego.
Jeśli chodzi o mnie to jeszcze w piątek mój wyjazd wisiał trochę w powietrzu, jakiś czas temu dostałem od kumpla regulator elektroniczny ale niestety okazał się niesprawny do tego stopnia, że ładowanie było ale akumulator nie przyjmował prądu, kombinowałem, wymyślałem co to może być i stwierdziłem, że trzeba założyć sprawdzony mechaniczny i tak jechać na zlot więc szybka akcja w piątek i założyłem, ustawiłem regulator sprawdziłem ładowanie wszystko gra i... i dzwoni telefon od Tomblacka: "Ozzy! gdzie Ty kur.... jesteś ?!?!?!" - yyy, no już już zbieram się i jadę
Po zatankowaniu motocykla z Rzeszowa wyruszyłem o 19:15, tuż przed Sanokiem na Statoilu zrobiłem pierwszą przerwę aby Dykta trochę ostygnęła a ja posiliłem się hot dogiem, zakupiłem parę konserw z zupą chmielową i w drogę.
W Zagórzu zameldowałem się o 21:00, jak na niedotarty sprzęt to spisywała się zajebiście
Na miejscu na bramie zlotowej czekał już na mnie Tomblack i zaraz na placu zlotowym przywitałem się z dariuszem08 i jego synem oraz z Panem Leszkiem właścicielem DKW NZ 350/43, długie polaków rozmowy trwały do później nocy, z Tomkiem do wczesnego rana
W sobotę rano dojechała dość spora część uczestników rajdu, także przyjechał johan1 ze swoją DKW NZ 350 oraz Dwadziesciajeden niestety bez motocykli choć starałem się nakłonić aby je przywiózł.
O 10:00 wyruszyła parada, ja odpuściłem sobie z dwóch powodów, niedotarty sprzęt a dwa to kierowca był nie zdatny do użycia ale w między czasie naprawiłem blokujący się gaźnik (krzywa iglica) i pilotowałem dariusza08 przez tel gdy peleton parady się pogubił na trasie przejazdu, z Tomblackiem do godz 13 leżeliśmy w cieniu skoczni i czekaliśmy na Madzie, która przyjechała moim drugi motocyklem.
W między czasie dojeżdżały kolejne załogi na zlot a także wrócili ci co pojechali na trasę rajdu, po godz 17 przyjechali Bodek i Piter, niestety samochodem obie ich 500-tki się składają
W końcu udało się wspólnie zestawić 3 z 4 DKW NZ
Premiera forumowa, DKW NZ 350/43 Pana Leszka, choć jeszcze sporo jej brakuje do oryginału to całkiem nieźle się już prezentuje, za moją namową myślę, że jej właściciel zaloguje się u nas na forum bo miał do nas mnóstwo pytań a myślę, że nasze forumowe społeczeństwo pomoże mu w kompletowaniu.
W między czasie dojechał buba1340 i dołaczył do wspólnych rozmów z dariuszem08 i Bodkiem
W końcu zjawi się johan1, który miał problem ze spadającym łańcuchem napędowym ale ogarnął temat i dołączył do reszty stada.
Dwusuwowe stado rodem z Chemnitz od lewej: DKW NZ 350 1942, DKW NZ 350 1943, DKW NZ 350/43 1944 i DKW NZ 350-1 1944.
Park maszyn na boisku pod skocznią "Zakucie", impreza raczej kameralna ale ma to też swoje zalety, tu znają się wszyscy
Indian 101 Scout Erwina Gorczycy
Indian Big Chief 347 Roadmaster mojego kolegi z Jarosławia.
Oryginał vs. współczesna replika.
W tym roku praktycznie po za spotkaniem Dekawkowym nic nowego czego nie pokazałem w zeszłym roku nie było, standardowo był Sokół 1000, Zundapp KS750, Machless, 5 Junaków, na chwilkę przyjechał H-D WLA 42 z Leska, którego ostatnim razem widziałem 5 lat temu i spore stado ruskich bokserów i wszelkiej maści pierdopedy bloku wschodniego oraz samochody zabytkowe i young timery.
Do Rzeszowa wyruszyłem tuż po 10 i na miejscu byłem koło 13 robiąc po drodze przerwę na ostygnięcie Dykty i uzupełnienie paliwa, w drodze powrotnej przelotowa była między 60-80 km/h, podjazdy po górki 40 km/h więc nie jest źle.
Dziękuje forumowiczom Bodkowi, bubie1340, dariuszowi08, Dawdzieściajeden, johanowi1, Piterowi i Tomblackowi oraz pozostałym znajomym, którzy nie zwiedli i przyjechali choć by na chwile żeby zamienić parę słów, bez Was ten zlot nie był by taki jaki jest, do zobaczenie w Zagórzu za rok!!!
Offline
Panowie cieszę się że jesteście zadowoleni z "imprezy" szacunek dla Darka - jest twardy, wspaniały motocykl, mam nadzieję, że uda nam się zorganizować własne plenerowe forumowe spotkanie, pozdrawiam wszystkich
Offline
Dziękuję za uznanie choć muszę szczerze przyznać, że to efekt pracy wielu osób. W szczególności Piotra, bo ja dołożyłem tylko przysłowiową wisienkę na torcie
Offline
Junakowiec
To i ja Pozdrawiam wszystkich Dekawkowców , z Zagórza .
Rajd i całe spotkanie jak dla mnie , było niesamowicie klimatyczne .
Wielki szacunek dla twardych kierowców z Gdańska !
Na koniec jeszcze wielkie podziękowania dla Pana Darka , za użyczenie motocykla na Rajd !!
Kierowca DKW kolegi Johana1
PS. Po weekendzie postaram się jeszcze zamieścić kilka zdjęć .
Ostatnio edytowany przez Krokodylek (2014-08-15 19:11:32)
Offline
Moja krótka fotorelacja ze zlotu w Świecie Motocykli nr 10/2014
Offline
Strony: 1