Czy ktos z Was wie co to za motocykl ? Silnik JAP 
Na zbiorniku jest znaczek coś jakby lis, czy wilk , albo pies :D a może to tylko blask światła a znaczek jest pod nim ? 
Jaka ładna dziewczyna ! Strasznie odważne zdjęcie jak na lata 30-te.
Coventry Elage to nie będzie ?
Czy to nie jest jakiś francuz? Może Monet Goyon?
Chłopaki , nie zrozumieliście mnie :D Bardziej chodziło mi o to czy ktoś wie na pewno chociaż jaka to marka ? . Coventry Eagle zobaczyłem zdjęcia w internecie i nic nie jest nawet podobne, jedyne podobieństwo to okrągłe koła :P ale dzięki za propozycję . Poświęciłem masę czasu na szukanie co to może być godzinami przegladając internet i zdjęcia motocykli różnych marek . Tak, wiem że zdjecia w internecie nie są dobrym źródłem do sprawdzania ale innej możliwości nie mam . Komar to ze zdjęcia w tym temacie jest najbardziej podobne do "śmieci" motocykla wyciągniętych z piwnicy kamienicy w centrum W-wy zawalonej w czasie Powstania o których Ci wspominałem . Jak odbiorę "śmieci " to może się coś wyjaśni
Znaczek na baku pod tym Twoim psem czy lisem bardzo przypomina znak Coventry z początku lat 30- tych , natomiast przedni blotnik, tylna część ramy - szczególnie charakterystyczny poziomu przebieg dolnej rury trójkąta, tylna blacha i lampka to BSA z 1931 roku z tym że w tym motocyklu była litrowa V-ka.
Silnik podobny do BSA / Norton dolnozaworowy .
Ale i tak najciekawsza jest dziewczyna.
Dobra , to jednak nie ten ze zdjęć powyżej . Dziś zrobiłem 400 km żeby odebrać ten złom, (wysypał się w oddziale firmy kurierskiej i nie chcieli go wysłać,,,Tak , wiem zajeb.... interes jechać po to...)
Nie sugerujcie się kołami, , przednie to NSU ZDB , tylne DKW SB .
Może teraz rozpoznacie co to za motocykl? 
Takie ma dziwne siedzenie 
Regulowane mocowanie przełacznika biegów, całą tą rurę można przekręcić wyżej lub niżej 
jak widać ma mocowanie do oddzielnej skrzyni biegów, a przednie mocowanie silnika ma wgłębienie chyba na prądnicę
Podstawkę mial pod tylne koło , bo na tylnym błotniku na dole ma blachę w którą wchodziła podstawka
Pomóżcie !!! :)
PS. jesli komuś ten syf wydaje się znajomy to..... TAK, jest to złom z Allegro który od dłuszego czasu był wystawiony i nie chcieliście go kupić i ja się zlitowałem
AJS S9V 500 ccm - pierwsze skojarzenie po rzucie okiem na "trzybelkowy" tył ,jakby co to mam silnik i skrzynię od w/w żeby przymierzyć
To nie jest AJS , nie jest też Monet Goyon, Pojemność mogla byc ok 200 - 350
Stelaż siedzenia LYCETS na gumach
Patrzac na tyl ramy, to nie jest ten motocykl ze zjecia.
pwd1000 napisał:
Stelaż siedzenia LYCETS na gumach
Przeglądałem różne siodła Lycetts , niby podobne ale identycznego nie ma (z takim tyłem) masz jakieś zdjecia?
Bierrocker nad pierwszym zdjęciem złoma napisałem że to jednak nie jest taki motocykl jak na pierwszym zdjeciu w tym temacie
Remik napisał:
Ale i tak najciekawsza jest dziewczyna.
Patrząc po dziewczynie to nie jest produkcji niemieckiej :)
Widzialem kiedys FN z takim tylem ramy... Ale patrzac w internecie, nic takiego nie widze.
odpowiedz z forum Brytyjskiego
Hi Mateusz,
You win two prizes: one for excellent English, and another for "the most unusual British motorcycle to come from a Warsaw cellar".
You are exactly correct with the date, and the country of origin. The make is New Hudson, and it's one for the lightweights - something like the Model 91E 250cc from 1930. There were quite a few similar NH models at the time.
What a pity it's so badly rusted, but it makes a nice relic even if it can't be restored.
Best wishes from Australia,
Leon
jeszcze Ixion 250 SV podobnym jest do tego 91E
https://www.carandclassic.co.uk/car/C935262
Widziałem go, faktycznie jest podobny ale jest trochę różnic, jak np. przód , najbardziej pasuje ten 91 E
Taki sam model , ale raczej składak, błotniki inne , lampa też
https://online.handh.co.uk/m/lot-detail … lot/39896/
PS. Udało mi się dowiedzieć że te moje resztki znaleziono w dzielnicy Wola , w pobliżu dworca Warszawa Zachodnia
Większość części jest calkowicie oczyszczona z rdzy 
Czym czyściłeś rdze?
Trzy kartony octu a później mycie myjką pod ciśnieniem i tak trzeba to moczyć i myć aż zostanie goła blacha następnie dalej moczenie ale np 1 dzień w sodzie (regulator kwasowości) , później znów mycie :dumny: ("przepis" z forum ODKRYWCY)
Dzięki Mati
Po wielu godzinach bezsensownie włożonej w to pracy wstępnie poprostowany i spasowany ale jeszcze będzie poprawiany . 
Na razie tak to będzie wyglądać , nie mając brakujących części nie ma sensu robić z tym nic więcej . PS. koła jak widać są na razie założone od DKW 
Masz chlopie cierpliwosc. Pewnie w miare zdobywania czesci, bedzie trzeba wciaz korygowac mocowania...
Przez ten cały czas od ostatniego wpisu nic sie nie zmieniło , części nie mogę znaleźć :/ , więc na razie pozostaje tak jak był , tylko ma dorobioną półkę żeby nie przeszkadzał , a obok niego kawałki NSU 201 ZDB 1937 r. inżyniera Steutzela (pewnie żyd) z Łodzi 