WItam.
Mam możliwość nabycia tej DKW SB 200.
Motockl stał przez ostatnie 25 lat w szopie, ale wygląda następująco:









Z tego co wiem, ma namotane cośz tylną lampą oraz siedziskiem.
Cena ewentualnego zakupu to 10 000 zł. Motocykl nie posiada dokumentów i się zastanawiam, czy jest sens brać ten motocykl.
Podpowie ktoś coś?

Patrząc na tą puszkę prądów z przełącznikami, to chyba widziałem to moto na ebayu, ale nieważne. No lampa nie ta, siedzenie niezły patent:), układ wydechowy coś nierówno "leży", ale jest dużo fajnych "detali", lakier jest w całości oryginał? Jeśli tak to za 10tys to nie aż tak dużo jak na ten stan. Tak moja wstępna opinia.

Dokładnie, motocykl był na ebay.de i został wylicytowany przez kolegę, ale wypłukał się z kasy i chce mi go odstąpić- muszę tylko po niego pojechać w rejon Hamburga :) Lakier podobno jest oryginał w całości, ale na oczy jeszcze nie widzieliśmy tej sztuki. Sprzedawca to znany w Niemczech- okolice Kaltenkirchen miłośnik pojazdów zabytkowych, organizator rajdów.

No to poza tym co napisałem, to raczej można się spodziewać fajnego egzemplarza niż te rozszabrowane w Polsce.

Zauważyłem jeszcze trochę inne elementy na kierownicy i nie wiem czy klakson jest ok, ale poza tym to chyba reszta pasi:) niech się jeszcze koledzy wypowiedzą - szczególnie ci co mają SB 200.

Moze lakier to starsza restauracja? Przynajmniej jezeli chodzi o zbiornik paliwa, wydaje mi sie ze sa na nim powojenne, wypukle znaczki.

Zweryfikuję to na miejscu.
Swoją drogą zarezerwowałem jeszcze tego SB 200:

https://goo.gl/photos/665bRSovQtS34BQi9

Pierwsze zdj przedstawia pierwszego właściciela DKWki, obecnie ma ją jego syn, także w rodzinie od nowości.
Są zdj z czasów wojny, oryginalne dokumenty z 1937 roku. Niemiec chce za niego na nasze 20 000 zł.

Pierwszy to niezła baza do roboty czyli do uzupełnienia i remontu. Wiem, że ceny idą w górę, ale jeszcze niedawno takowe szły za połowę tego, co chce Niemiec.
W drugim motorku jest ściema, bo pierwsza czarno-biała fotka przedstawia całkiem inny motorek (kierownica banan, odwrotne dźwignie, przednia lampa mocowana wysoko). Zatem po co to zdjęcie przyszywają do SB 200 ? Tylne siedzenie mógł dać od Lanz Buldoga. Byłoby prawie tak samo duże ;) Motorek był remontowany i to tak sobie. Szkoda jechać po niego do Niemiec.

Kurczę... szkoda... trzeba szukać dalej :)

To jeszcze jedno podejście:

https://goo.gl/photos/LJeCZbSDxZK6wnZs5

Niby 100% oryginał z wyjątkiem lakieru..