Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Na początku coś o sobie. Na imię mam Jacek wiek 25lat. Od kilku lat jestem posiadaczem motoru DKW SB 500. Motor otrzymałem od mamy pod jednym warunkiem że będzie działał :) Nie zajęło mi to wiele czasu nim się spostrzegłem że zadanie jest dosyć trudne do wykonania aczkolwiek z pewnością jestem w dużo lepszej sytuacji niż niejeden posiadacz tego motocykla gdyż posiadam sporo części. Motocykl jest niemalże kompletny brakuje mi takiej małej puszki czarnej z logiem Auto Union znajdującej się pod siedzeniem i filtra powietrza do gaźnika, posiadam także cały drugi kompletny silnik :)

Dlaczego się tu znalazłem?

Potrzebuje rady jak zabrać się za remont tego oto jednośladu. Na początku jakoś podchodziłem do niego tak bez większego entuzjazmu - myślę stary grzmot - dopóki nie znalazłem kilu fotek na necie między innymi tej:



Uploaded with ImageShack.us

W chwili obecnej zrobię wszystko żeby ten motor znowu brzmiał jak za dawnych lat lecz potrzebuje waszej pomocy odnośnie co i jak. Liczę na podpowiedzi i serdecznie pozdrawiam:)

PS: Jeśli zajedzie taka potrzeba bardzo chętnie dodam fotki stanu obecnego. Ponoć jest to wersja frontowa - ponoć.

Witaj Jacku na naszym forum, bardzo dobrze, że do nas trafiłeś, u nas na forum są już dwa motocykle DKW SB 500 w wersji właśnie wojskowej wiedz myślę, że koledzy pomogą Ci na tyle ile wiedza na temat tego dość rzadko spotykanego i bardzo cenionego modelu DKW.

Zaprezentuj nam swój motocykl w dziale DKW SB, chętnie pooglądamy Twoje zmagania w składaniu i kompletowaniu Twojego sprzętu.

Pozdrawiam ;)

Witam! kolegę za Opolskiego!!! Jacku to dobrze ze trafiłeś na forum i czekamy na zdjęcia DKW SB 500. Nieważne w jakim są stanie. Pochwal się tym co masz. Pozdrawiam!

witaj powodzenia w składaniu !!

Witam
Życzę powodzenia.

Dzień dobry,

witam pięćsetkowiczów SB. W razie pytań odnośnie tego modelu zainteresowanych mogę wesprzeć wiedzą i czasami doświadczeniem. To ostatnie rośnie na szczęście nadal :)

Życzę powodzenia w odbudowie tego przyjemnego, chociaż relatywnie małego modelu :)

Pozdrawiam,

Tomasz